10 czerwca 2012

Blue dress

Te zdjęcia to dość spontaniczny pomysł, i co prawda zostały wykonane zwykłą cyfrówką, ale uważam, że wyszło całkiem nieźle. Oprócz tego zaliczyłyśmy dłuuugi spacer po mieście. A dziś czytam następną książkę z serii GONE i szczerze mówiąc - nie mogę się od niej oderwać. Obejrzałam też ciekawy film - Jeden dzień. Co prawda nie kończy się tak, jak powinna każda komedia romantyczna, ale przynajmniej dzięki temu nie jest taki banalny.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz